wtorek, 8 kwietnia 2014

Widziałam zachodzące słońce
w jednym mrugnięciu Twojego oka.
Ciepło jesiennego popołudnia
przemykające w blasku włosów.
Powoli zasypiający kwiat pięciornika
w barwie Twoich policzków.
Subtelny tembr głosu,
jak słodki jazz przy kieliszku wina.
Lwią odwagę i gorące serce
pokazane jednym, nieświadomym gestem.
W uśmiechu milion gwiazd,
podglądanych przez szybę samochodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz